Fasolę po bretońsku można przygotować na różne sposoby. Ja zrobiłam dwa warianty: z parówkami sojowymi, wędzonym tofu w pomidorach oraz z tofu i świeżą papryką w pomidorach. Czasami też dodaję marchew lub nawet całą włoszczyznę 🙂
SKŁADNIKI
pół kg suchej fasoli piękny jaś
kilka dojrzałych pomidorów, o ile jest na nie sezon, lub 2 puszki krojonych pomidorów
1 mała pokrojona cebula
kilka ząbków pokrojonego czosnku
parówki sojowe
tofu wędzone
sól
pieprz
liść laurowy
ziele angielskie
sporo majeranku
/twoje-ulubione-przyprawy
posiekana natka i/lub koper do posypania
łyżka masła lub dobrego oleju do smaku
opcjonalnie:
tofu naturalne
pokrojona marchew
rozdrobniona włoszczyzna
świeża papryka pokrojona w kostkę
PRZEPIS
Namoczoną i odsączoną fasolę umieścić w garnku i zakryć nową wodą. (Tamtą odlewam, żeby po fasoli nie było wzdęć). Gotować ok. godziny, najpierw na dużym ogniu, a jak się zagotuje – zmniejszyć. Nie solić, dopiero pod koniec gotowania, bo będzie twarda. Cebulę i czosnek można dodać od razu, wtedy się rozgotują i pozostanie po nich tylko smak. Po godzinie dodać pokrojone parówki i tofu, ewentualnie pokrojone warzywa, na które się decydujemy. Po 10 minutach dodać pokrojone drobno pomidory bez skórki lub pomidory z puszki, doprawić. Gotować jeszcze z 10-15 minut. Można odlać trochę płynu lub zagęścić łyżką mąki rozmieszaną z odrobiną tegoż płynu 🙂 Na talerzu posypać posiekaną zieleninką. Do fasoli podawać pieczywo. Smacznego 🙂