Pak choi to jedna z kilkuset odmian chińskiej kapusty. Ma mięsiste łodygi i zielone liście. Do smażenia bardziej nadają się te duże okazy.
SKŁADNIKI
1 kapusta
kawałek imbiru
1 łodyga trawy cytrynowej (niekoniecznie)
ząbek czosnku
2 łyżki oleju sezamowego
2-3 łyżki sosu sojowego
biały i/lub czarny sezam
opcjonalnie:
kilka pieczarek
ostra papryczka
tofu
łyżka mąki ryżowej lub innej do zagęszczenia
makaron sojowy
świeża kolendra
Najpierw należy przygotować wszystkie składniki i dopiero zabrać się za smażenie, gdyż potrawę tę przygotowuje się dość szybko (15-25 minut). Większe łodygi przekroić na pół a następnie na prostokąty, liście na większe kawałki. Włożyć je do osobnych miseczek, gdyż łodygi gotują się nieco dłużej. Rozetrzeć czosnek i utrzeć kawałek imbiru. Pokroić tofu na płaskie prostokąty, a pieczarki na plastry, o ile decydujemy się je dodać. Rozgrzać wok, wlać olej sezamowy, podsmażyć czosnek i imbir. Po chwili dodać łodygi kapusty oraz pieczarki i smażyć mieszając. Za 4-5 minut dolać sos sojowy (można też dolać kilka łyżek wody) i poddusić pod przykryciem. Nie musi to trwać długo, gdyż pak choi można jeść i na surowo w sałatkach. Poza tym ta potrawa właśnie dlatego jest oryginalna, że nie jest rozgotowana, a wręcz chrupiąca. Następnie dorzucić liście i jeszcze chwilę dusić. Dodać namoczony we wrzątku makaron sojowy, posypać sezamem oraz zieloną kolendrą. Smacznego. 🙂